Charakterystyka rzeki - Dębnica

Rzeka Dębnica jest lewobrzeżnym dopływem rzeki Parsęty i wypływa z jeziora Dębno zwanego przez okolicznych mieszkańców jeziorem Damskim, które jest przykładem jeziora rynnowego, powstałego w rynnie utworzonej przez lodowiec. Jego powierzchnia wynosi 56 ha, a największa głębokość osiąga 7,5 m. Brzegi jeziora w kilku miejscach mają charakter klifu, dochodzącego nawet do 40m wysokości, przy nachyleniu zboczy od 30 do 50 stopni. Klify podlegają ciągłym przekształceniom w wyniku niszczącej działalności fal, szczególnie przy wysokich stanach wody. W jeziorze występują podlegające całkowitej ochronie prawnej grzybienie białe i grążel żółty. Przy brzegu możemy obserwować licznie tu występującego raka pręgowatego, pochodzącego z Ameryki Północnej, a sprowadzonego do Europy w XIX w.

Warto wiedzieć

Od samego jeziora Dębnica nie nadaje się na spływ kajakowy, jest zbyt mało wody w korycie rzeki. Nie ma możliwości nawet ciągnięcia kajaka za sobą brnąc w rzece. W korycie bardzo dużo zwalonych drzew, kamieni, po dwóch godzinach marszu z kajakiem na plecach buty się rozpadają od kamieni i jest problematyczne żeby przez 9 godzin marszu z kajakiem na plecach dotrzeć do mostu drogowego PIASKI, od którego można już swobodnie płynąć. Oczywiście płyniemy dalej przeprawiając się przez drzewa zwalone w korycie rzeki oraz przebijając się przez zarośla zarastające rzekę bezpośrednio nad taflą wody, rzeka szeroka na szerokość kajaka raczej wszędzie w razie wywrotki jest grunt chyba ze ktoś popłynie w okresie jesienno zimowym mogą wtedy znaleźć się miejsca w razie wywrotki bez gruntu pod nogami. Przy nawet wysokim poziomie wody po za okresem letnim Dębinicą można płynąć( czyt. PRZEDZIERAĆ SIĘ SIEDZĄC W KAJAKU ) dopiero od miejscowości Piaski. Brzegi są bagniste i ciężko wyjść na brzeg w razie wywrotki. Na całej trasie od m. Piaski do Osówka nad Parsętą brak budek z hod-dogami co 2 km i dogodnych miejsc na biwaki, dzicz, dzicz i natura, brzegi zarośnięte krzakami i pokrzywami i ciężko znaleźć miejsce na biwak i odpoczynek, oczywiście standartowo płyniemy w długiej bluzie, spodniach i kapeluszu na głowie nawet latem oczywiście jakieś gogle na oczy też by się przydały i nie jest to rzeka na spływy rodzinne z dziećmi lub romantyczne wyprawy kajakiem, na całej trasie do samej Parsęty i dalej Parsętą do samego Osówka, zwały drzew znowu zwały drzew i zwały drzew oraz zarośla nad taflą wody coś dla prawdziwych tygrysków…Nie ma możliwości odebrania kajaków na całej trasie spływu z wyjątkiem miejsc wyznaczonych, do których można dojechać samochodem odebrać kajaki lub udzielić pomocy. Idąc Dębnicą od jeziora Dębno lub płynąc przedzierając się od mostu drogowego Piaski podziwiamy piękne widoki, jest klimat i można oderwać się od rzeczywistości i miejskiego gwaru, czeka ciężka fizyczna robota, ale satysfakcja po dotarciu do Osówka jest ogromna dopiero gdzieś tak po tygodniu, jak się posiedzi w domciu.

TRASA SPŁYWU (DĘBNICA + PARSĘTA)

0. DZIEŃ SPŁYWU
Nie warto zaliczać tego odcinka!


Zaczynacie spływ nad j. Dębno gdzie na początku jeziora jest malownicze i dogodne miejsce na biwak. Płyniecie przez jezioro i wpływacie przez trzciny w koryto Dębnicy dalej płyniecie przez około 30 minut i jest fajnie…ale to początek końca….Po około 30 minutach woda w korycie rzeki po kostki bardzo dużo głazów i kamieni w korycie rzeki, zbyt mało wody żeby nawet swobodnie ciągnąć za sobą kajak. Trzeba uważać na buty żeby się nie rozerwały podeszwy bo na bosaka nie da rady brnąć w korycie rzeki….oczywiście jeżeli ktoś próbował startować w zawodach STRONG MEN…i zaliczył spacer farmera startując z Pudzianem doskonale poradzi sobie na tym 9 godzinnym odcinku gdzie spaceruje się z kajakiem….idąc, ciągnąc, pchając kajak dociera się do jeziorka Koprzywno- po prostu przedzierając się przez chaszcze po około 3.5 godz wychodzi się nad jeziorem Koprzywno, przez które się przepływa kajakiem WOW..do małego przesmyku zarośniętego trzcinami, który trzeba znaleźć na wyczucie, dopływa się do następnego jeziorka LUBORADZA które pokonuje się w 10 minut cudownego spływu kajakiem…a co dalej??…wpływamy w rzekę Dębnicę, wysiadamy z kajaka ze względu na mały poziom wody i dalej maszerując, pchając i przeciągając kajak – ALE – czasami nawet przez krótką chwilkę płynąc docieracie do mostu drogowego do miejscowości PIASKI skąd mogę was odebrać lub gdzie przed lub za mostem rozbijacie się na zasłużony biwak. Czas pokonania odcinka rzeki Dębnicy od jeziora Dębno do mostu drogowego do miejscowości Piski to jedynie 9 godzin masakry! Nie zapomniany klimat i widoki, których nie można zobaczyć nie pokonując tego odcinka - dlaczego? BO NIE DOJEDZIE SIĘ W OPISANE MIEJSCA SAMOCHODEM!

ZAPRASZAMY ŻOŁNIERZY GROMU. AT. BORU, GUPY SPECJALNE NA TRENINGI WYDOLNOSCIOWE NA TYM ODCINKU!
PRZEZ CAŁY ROK!!!

1.DZIEŃ SPŁYWU (PIASKI – KOŁACZ)

– długość trasy: 9 km
– czas spływu: 6 godzin
– poziom trudności trasy: trudna


Zaczynacie spływ od mostu drogowego PIASKI do miejscowości KOŁACZ. Z tego miejsca poziom wody w korycie rzeki jest na tyle wysoki, że można płynąć kajakiem do ujścia rzeki Dębnicy w Parsętę. Po około 6 godzinach spływu przeprawiając się przez zwały drzew i plątaniny krzaków docieracie do mostu drogowego Kołacz z którego mogę was zabrać lub w okolicy którego rozbijacie się na biwak.



2.DZIEŃ SPŁYWU (KOŁACZ – OSTRE BARDO)

– długość trasy: 7 km
– czas spływu: 5 godzin
– poziom trudności trasy: trudna


Zaczynacie spływ z mostu drogowego Kołacz i po około 5 godzinach trudnego spływu przez zwalone drzewa bagniste brzegi i zarośla nad taflą wody docieracie do mostu drogowego OSTRE BARDO z którego mogę was zabrać lub w okolicy którego rozbijacie się na biwak. Na odcinku trzy tamy przez które przy wyższym poziomie wody można przepłynąć przy niskim poziomie konieczna przenioska zbyt duża różnica w poziomie wody w rzece. Charakter tego odcinka taki sam jak poprzedniego nic łatwiej.



3.DZIEŃ SPŁYWU (OSTRE BARDO – OSÓWKO)

– długość trasy: 10 km
– czas spływu: 8 godzin
– poziom trudności trasy: trudna


Zaczynacie spływ z mostu drogowego Ostre Bardo i po około 3 godzinach i 30 minutach przewałki przez drzewa i zarośla dopływacie do koryta Parsęty, JAK SIĘ ZORIENTUJECIE ŻE JESTEŚCIE PRZED WPŁYNIĘCIEM W KORYTO PARSĘTY???? TAK – że przed wami w korycie Dębnicy ogromne zarośla i krzaki dosłownie ściana nie do przebicia kajakiem trzeba wysiąść z kajaka nie da rady dalej płynąć i po około 15 minutach marszu wzdłuż brzegu Dębnicy, dociera się do koryta rzeki Parsęty do którego z lewej strony poprzez ścianę krzaków wpływa rzeka DĘBNICA…Od tego miejsca rzeką Parsętą płynie się kajakiem około 4 godziny do tamy w Osówku gdzie mogę dojechać samochodem i was odebrać lub można zostać na biwak na ładnie położonej polanie w lesie, w Osówku sklep spożywczy…Trasa spływu od dopływu Dębnicy rzeką Parsętą do Osówka tak samo trudna jak Dębnica dużo drzew zarośnięta nad taflę wody, trzeba kłaść się w kajaku, chować wiosło i przeciągać się pod krzakami, dodatkowo niebezpiecznie głęboko szeroka rzeka i brak możliwości wyjścia na brzeg w razie wywrotki kajaka lub zaklinowania się brzegi zabite zaroślami…DALEJ OD OSÓWKA całkowicie inny charakter rzeki Parsęty brak zarośli dużo szersze koryto, bardzo wysokie brzegi, dużo zwalonych drzew w poprzek rzeki ale już można nazwać dalsze pokonywanie Parsęty spływem kajakowym a nie przeprawą z kajakiem tak jak było do tej pory od miejscowości Piaski lub od samego jeziora Dębno.



DALEJ SPŁYW RZEKĄ PARSĘTĄ

4.DZIEŃ SPŁYWU (OSÓWKO – ROGOWO)

– długość trasy: 14 km
– czas spływu: 4 godzin
– poziom trudności trasy: średnia


Zaczynacie spływ z polany przy tamie w OSÓWKU i płyniecie do polany na lewym brzegu za mostem drogowym ROGOWO. Do przepłynięcia około 14 km rzeki i zajmie to wam około 4 godziny. Jest do dość męczący fizycznie odcinek ze względu na zwalone drzewa ale nie tak uciążliwy jak poprzednie odcinki. Rzeka szeroka w ogóle nie zarośnięta miejscami bardzo wartki nurt ( w miesiącach kwiecień do połowy czerwca na tym odcinku bardzo szybka rzeka dla zaawansowanych kajakarzy z doświadczeniem przy pokonywaniu i dopływaniu do zwalonych drzew przy bardzo mocnym nurcie rzeki), są miejsca gdzie nie ma gruntu pod nogami po wywrotce kajaka, wysokie brzegi. Odcinek rzeki o średnim stopniu trudności, jedyne przeszkody to zwalone drzewa w poprzek rzeki ale występujące z dużo mniejszą częstotliwością niż na poprzednich odcinkach rzeki. Całkiem przyjemnie się płynie bez zasieków z gałęzi i sypiących się z nich robaczków. Wspaniała zabawa przy pokonywaniu zwalonych drzew nie wychodząc na brzeg z kajakiem i pokonując wszystkie przeszkody z wody. Bardzo ciekawy odcinek z pięknymi widokami, wysokie na kilka metrów brzegi miejscami dają wrażenie spływu w leśnych wąwozach. Płynąc od OSÓWKA przepływacie co około 50 minut kolejno pod mostami drogowymi do TYCHÓWKA – przy którym jest GRILRBAR gdzie możecie posilić się kiełbaskami, szaszłyczkami i piwkiem, następnie pod mostem drogowym do RYSZCZEWA, pod mostem drogowym do BYSZYNA (od którego w odległości ok. 700m znajduje się ZAJAZD ZAGŁOBA z posiłkami piwkiem i noclegami) i pod mostem drogowym do ROGOWA. Na każdy most dojazd po odbiór kajaków samochodem nie stanowi problemu. Za mostem drogowym ROGOWO po około 15 minutach dopływacie do polany na lewym brzegu doskonale nadającej się na biwak na którą jest dojazd samochodem.



5.DZIEŃ SPŁYWU (ROGOWO – ŁĄKA MIECHĘCINO)

– długość trasy: 41 km
– czas spływu: 7 godzin
– poziom trudności trasy: łatwa


Zaczynacie spływ z polany za mostem drogowym w Rogowie i płyniecie do polany na prawym brzegu w Miechęcinie. Do przepłynięcia około 41 km rzeki i zajmie to wam około 7 godzin. Do Białogardu może się zdarzyć jakieś drzewko w korycie rzeki. Trasa trochę nudna ze względu na mało urozmaicony krajobraz wijące się serpentynowo koryto rzeki z wieloma zakrętami. W Białogardzie do pokonania próg wodny za mostem drogowym ul. Świdwińskiej. Od Białogardu do tamy w Rościnie autostrada bez przeszkód. Płynie się około godziny 30 minut. Brak nurtu trzeba powiosłować. W Rościnie dopływamy do potężnej tamy w której znajduje się podwodna elektrownia z czasów wojny nie widoczna dla samolotów. Dobijamy do lewego brzegu około 4m przed tamą i przenosimy kajaki. Dalej płyniemy już wartkim nurtem do miejscowości Karlino. Na tym odcinku rzeki mogą zdarzyć się zwalone drzewka ale jest ich nie wiele. Od Karlina aż do Miechęcina autostrada bez przeszkód jedynie jako atrakcja PRÓG WODNY W KARLINIE który przepływamy, oraz próg wodny w PYSZCE gdzie musimy przenieść kajaki jest niebezpieczny. Około 10 minut od progu wodnego w Pyszce dopływacie do łąki na prawym brzegu w Miechęcinie gdzie można rozbić się na darmowy biwak pod namioty.



6.DZIEŃ SPŁYWU (Łąka MIECHĘCINO – KOŁOBRZEG)

– długość trasy: 35 km
– czas spływu: 5 godzin
– poziom trudności trasy: łatwa


Spływ zaczynacie z ŁĄKI w MIECHĘCINIE i płyniecie do samego KOŁOBRZEGU. Do przepłynięcia 35 kilometrów rzeki i zajmie to wam około 4-5 godzin. Płyniecie bez przeszkód szerokim korytem rzeki.Na trasie spływu przy mostach drogowych w BARDACH i ZĄBROWIE doskonałe miejsca na przerwę z ogniskiem w czasie spływu, duże polany otoczone lasem z ławeczkami i stolikiem. Przepływając pod pierwszym mostem drogowym w KOŁOBRZEGU ul. Młyńskiej jest nie bezpiecznie duże kamienie mocny prąd i musicie płynąć pod lewą częścią mostu w odległości ok. 1m od lewego filaru mostu. Za mostem wykonujecie ostry zwrot w lewo i możecie wpłynąć w KANAŁ DRZEWNY i kończycie spływ za mostem drogowym ul. E. Łopuskiego przy hali MILENIUM dalej jest już port rybacki gdzie stoją kutry i jest nieciekawy zapach. Nie wpływając w KANAŁ DRZEWNY płyniecie dalej PARSĘTĄ i możecie zakończyć spływ dobijając do prawego brzegu ul. RZECZNEJ lub dalej płyniecie PARSĘTĄ pod mostem drogowym ul. E. ŁOPUSKIEGO i pod następnym mostem drogowo-kolejowym ul. SOLNEJ gdzie zaraz za mostem dobijacie do prawego brzegu ul. BULWAR MARYNAŻY lub ul. REJA gdzie kończycie spływ. Kapitan portu w KOŁOBRZEGU nie wyraża zgody na wpływanie kajakiem przez port do morza. Możecie wyjąć kajaki z rz. Parsęty zwodować z plaży w morze i płynąć wzdłuż pasa przybrzeżnego w kierunku Mielna. Musi być bardzo spokojne morze i kajaki którymi dopłynęliście aż do KOŁOBRZEGU przeznaczone są głównie na spływy po rzekach i jeziorach. Natomiast kajaki morskie mają całkowicie inne wykonanie, kształt i parametry oraz są przystosowane do spływów typowo po morskich wodach.